w
Londynie
Brukseli
Paryżu
Berlinie
mówią
Konserwatysta
sypie
piach
w
sumienie
i zgrzyta
sumienie
świata
nie
trawi
groźnej
przestrogi
świat
szuka
innej
nowej
i
przyjemniejszej
drogi
lecz
za
Nim
mój
Naród
ufnie
przechodzi
w imię
Boże
drogą
przez
żywioł
świata
jak
przez
Czerwone
Morze...
Dopokąd idę..., 1995