od Czantorii
Ochodzitej
Baraniej
od groni
idzie beskidzka kolęda
po góralsku dzwoni
niebo spadło na ziemię
z wszystkimi gwiazdami
i turla się po zboczach
pomiędzy świerkami
puka w okna domów
zdyszana od biegu
sarny tropem haftują
biały obrus śniegu
by na wielkim stole
po widnokrąg cały
Wiara i Nadzieja
z nami się łamały
opłatkiem wzruszenia
nutkami pogody
gdy zziębnięta kolęda
tupie w nasze schody
od Czantorii
Ochodzitej
Baraniej
od groni
idzie beskidzka kolęda
w nasze serca dzwoni...!
Kolędy, 1994