Przez Czerwone Morze - kolęda wędrowców

przestrzeń jak biały anioł
gdy śpi pod świerkami
i czeka aż wiatr poruszy
białymi skrzydłami

w kurzawie snieżnej wstanie
i świat nam przesłoni
i będzie chłodną ręką
szukał naszej dłoni

i wywiedzie nas w wieczór
gdzie na niebie tleje
drżąca gwiazda co wybuchnie
cudem nad Betlejem

i wśród tego cudu
będziemy witali
maleńkiego Boga
który świat ocali

przestrzeń jak biały anioł
obudzony zimą
przez przełęcze leci
z radosną nowiną...

Kolędy, 1994