do kraju tego gdzie kruszynę chleba
już wielu zapomniało że trzeba szanować
bo supermarket jest naszym kościołem
bo już z nas wielu nie umie miłować...
bo nas egoizm oplątał zazdrością
i obojętność jest naszym sumieniem
i na wołanie bliźniego w potrzebie
odpowiadamy wymownym milczeniem...
do kraju tego gdzie pacierze wierzby
mówiły kiedyś nad brzegiem strumienia
nim nas pokona niewiara i pycha
przybądź Pielgrzymie naszego sumienia...