połóż na ziemi wielki tobół trosk
usiądź pod wierzbami zamyśloną głową
i obmyj stopy z trudu życia
niech Cię kołysze polskie słowo
zapomnij mury Watykanu
odsuń od siebie myśl co kracze
popatrz! na polach chleb się złoci
słuchaj! jak Chopin w wierzbach płacze
zobacz! w bławatkach nieba błękit
taki jak nad rzymskim niebiem
połóż na chwilę wielki tobół trosk
przełam się z nami serca chlebem